Polskie media przeciwko Google – chodzi o pieniądze z wyświetleń. W tle AI

W nadchodzących dniach Senat będzie debatował nad ustawą o prawie autorskim, która w obecnej formie faworyzuje technologicznych gigantów kosztem polskich mediów i twórców. Google, w odpowiedzi na protest mediów, napisało list do senatorów, który został opublikowany przez Interię.

Konflikt interesów. Media kontra Big Tech

Polskie media obecnie żyją głównie z reklam, które umożliwiają im dostarczanie darmowych treści czytelnikom. Ten model biznesowy przez lata był stabilny, ale pojawienie się wielkich korporacji technologicznych, takich jak Google, zmieniło zasady. Google korzysta z treści wydawców, ale nie płaci im za to bezpośrednio, co powoduje, że media tracą na dochodach, podczas gdy Google zarabia na reklamach. Sytuacje jeszcze bardziej zmieni wchodzące w życiu wyszukiwanie AI, które daje użytkownikom gotową odpowiedź – wygenerowana na podstawie źródła, ale jednocześnie z pomięciem konieczności kliknięcia w link.

Polscy wydawcy domagają się wsparcia od państwa w negocjacjach z gigantami technologicznymi, których wartość giełdowa jest kilkukrotnie większa niż całe PKB Polski. Pomimo tych apelów, Sejm zignorował poprawki postulowane przez wydawców, a jedynie Lewica wyraziła poparcie dla ich postulatów.

Google reaguje na protest mediów

Google Polska, reprezentowane przez dyrektorkę ds. polityki publicznej w Europie Środkowo-Wschodniej, skierowało do senatorów list, w którym przedstawia swoje zasługi dla rozwoju mediów oraz ostrzega przed skutkami wprowadzenia niewłaściwego prawa. W liście Google podkreśla swoje wsparcie dla mediów, ale zarazem ostrzega, że niewłaściwe regulacje mogą zaszkodzić zarówno firmie, jak i mediom.

To kolejna reakcja wielkich korporacji technologicznych na protesty mediów związane z ustawą o prawie autorskim. Andrzej Andrysiak, prezes Rady Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych, zauważył również, że Facebook blokuje posty dotyczące protestu, co tłumaczy „naruszeniem standardów”. To pokazuje, jak silne wpływy mają technologiczne giganty na rynku medialnym.

Google ostrzega przed konsekwencjami

Google w swoim liście ostrzega, że przyjęcie przepisów może mieć negatywne konsekwencje. Firma twierdzi, że w innych krajach, gdzie wprowadzono podobne regulacje, dochodzi do sporów prawnych i problemów z wdrażaniem dyrektywy. Google sugeruje, że takie działania mogą zaszkodzić nie tylko firmie, ale także samym mediom, co może prowadzić do ograniczenia dostępności treści w wynikach wyszukiwania.

Nieoficjalnie wiadomo, że senatorowie mogą nie wprowadzić poprawek, obawiając się reakcji koalicji rządzącej.

Debata nad ustawą o prawie autorskim w Polsce to nie tylko kwestia regulacji prawnych, ale także walki o przyszłość polskich mediów i ich niezależność. Technologiczne giganty, takie jak Google, wykorzystują swoją dominującą pozycję, co budzi obawy wśród wydawców i dziennikarzy. Wprowadzenie sprawiedliwych regulacji jest kluczowe, aby zapewnić równowagę na rynku medialnym i ochronę interesów polskich twórców.

Źródło:

https://www.money.pl
Posted by
Łukasz Stachurski

Dziennikarz i copywriter specjalizujący się w tematyce e-commerce. Prywatnie miłośnik kina i nowych technologii. Szanuje ojczysty język, nie lubi przy tym zbędnych zapożyczeń.