To zły czas dla marki 4F, która mierzy się obecnie z falą krytyki. Fundacja „Maraton Warszawski” podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z firmą, która miała dostarczyć koszulki na tegoroczny cykl biegów. Powodem zerwania umowy jest niespełnienie najważniejszego warunku, jakim było polskie pochodzenie koszulek. Zamiast tego, dostarczone produkty zostały wyprodukowane w Azji.
Wielkie kłopoty marki 4F – błąd czy celowe działanie?
4F, marka należąca do polskiej firmy OTCF, od lat cieszy się uznaniem jako dostawca odzieży sportowej. Jednak w procesie negocjacji z Fundacją „Maraton Warszawski”, firma wielokrotnie zapewniała, że koszulki na 32. Bieg Konstytucji 3 Maja będą produkowane w Polsce. Tymczasem, jak wykazała weryfikacja przeprowadzona przez fundację, dostarczone koszulki pochodziły z Azji, co stało się przyczyną podjęcia decyzji o zerwaniu współpracy.
W opublikowanym oświadczeniu Fundacja poinformowała:
Decyzja została podjęta z powodu dostarczenia przez markę 4F oficjalnych koszulek 32. Biegu Konstytucji 3 Maja, które nie spełniały kluczowego warunku zamówienia, jakim było ich polskie pochodzenie. Z powodu uzasadnionego podejrzenia co do pochodzenia koszulek niezgodnego z ofertą, Fundacja przeprowadziła szczegółową weryfikację. Wykazała ona, że koszulki dostarczone przez 4F, zostały wyprodukowane w Azji i pochodzą od producenta specjalizującego się w masowej produkcji.
Fundacja Maraton Warszawski

Fundacja zapowiedziała pełen zwrot kosztów za zakupione koszulki, który będzie realizowany od 1 sierpnia do 30 września 2024 roku.
Profile w social mediach 4F są stale bombardowane nieprzychylnymi komentarzami i negatywnymi ocenami. Internauci zastanawiają się, czy to faktycznie tylko pomyłka, czy celowe działanie polskiej firmy, która od lat szczyci się tym, że działa w Polsce i oferuje polskie produkty.
Jest też reakcja 4F
Firma 4F również wydała oświadczenie, w którym potwierdziła, że doszło do błędu ludzkiego, skutkującego dostarczeniem koszulek z Azji.
Przepraszamy Was, Fundację „Maraton Warszawski” oraz „Aktywną Warszawę” za wszelkie niedogodności. W pełni poczuwamy się do odpowiedzialności za naprawienie szkody.
4F

4F zobowiązało się do bezpłatnego dostarczenia nowych koszulek wszystkim uczestnikom biegu, którzy zakupili wadliwe produkty. Firma podjęła również działania mające na celu usprawnienie procedur, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Czy 4F odzyska straconą reputację?
Fundacja „Maraton Warszawski” zapewniła, że przy organizacji kolejnych imprez, takich jak 33. Bieg Powstania Warszawskiego oraz 34. Bieg Niepodległości, oficjalne koszulki będą produkowane w polskich szwalniach przez sprawdzonych podwykonawców.
Sytuacja, która miała miejsce, jest dowodem na znaczenie transparentności i zaufania w relacjach biznesowych. Zarówno Fundacja „Maraton Warszawski”, jak i marka 4F, wyraziły swoje stanowiska i podjęły kroki naprawcze.
Internautom nie podoba się jednak ani tłumaczenie marki, ani ton wypowiedzi. Zauważają też spadek jakości ubrań oraz zwracają uwagę na fakt, że skoro 4F nie zna pochodzenia swoich ubrań, to tak naprawdę wszystkie produkty – nawet te z oznaczeniami PL – mogą być „Made in China”.
Aktualny wątek przeczytacie na Facebooku 4F.
Źródło: