Czy Twoje strony produktowe są gotowe na Google SGE?

W poprzednim artykule na temat rewolucji AI w wyszukiwarce Google (znanej obecnie jako Google SGE) wspominałem, że jednym z najważniejszych elementów, na które muszą zwrócić uwagę sklepy internetowe, są strony produktowe. Jeśli prowadzisz biznes e-commerce, warto już teraz dostosować opisy produktów do nowego rodzaju wyników, jakie prawdopodobnie niedługo zaoferuje Google – wyników wygenerowanych przez sztuczną inteligencję.

Przyjmuje się obecnie, że AI Google będzie pobierać informacje na temat produktów z Google Merchant Center – narzędzia przeznaczonego dla e-sprzedawców, które umożliwia im wyświetlanie produktów w zakładce Google Zakupy (zarówno za darmo, jak i przez Google Shopping Ads). Dlatego tak ważne jest, aby informacje produktowe i około-produktowe, które podajesz w Google Merchant Center były jak najbardziej wyczerpujące.

Co to oznacza w praktyce?

  • Udzielenie odpowiedzi na wszystkie istotne pytania związane z danym produktem
  • Odpowiednie nasycenie opisu frazami kluczowymi
  • Dopasowanie opisy do potrzeb różnych użytkowników (np. drukarka może być opisana zarówno z perspektywy biura, któremu zależy na szybkim wydruku, jak i z perspektywy indywidualnego użytkownika, któremu zależy na ładnym wydruku zdjęć)
  • Udzielanie klientowi porad – występowanie w roli doświadczonego doradcy, a nie tylko sprzedawcy, któremu zależy na tym, żeby sprzedać jak najwięcej towarów.

W e-commerce to właśnie strony produktowe są miejscami, gdzie klienci poszukują tego rodzaju informacji i wsparcia. I to one stanowią źródło informacji przesyłanych do Google Merchant Center. Dlatego sklepy internetowe powinny przyłożyć do nich szczególną wagę. Jak to wygląda w praktyce?

Optymalizacja opisów w Google Merchant Center – 5 elementów, na które trzeba zwrócić uwagę

Na początek zobacz, jak prawdopodobnie będzie wyglądać odpowiedź Google wygenerowana przez AI na zapytanie produktowe (w tym przypadku o rower Diamondback):

Rzuca się tutaj w oczy kilka elementów. Po pierwsze, Google występuje w roli doradcy produktowego – przy poszczególnych wynikach znajdują się sugestie „dobry do miasta” czy „dobry poza miastem”, co sugeruje, że AI zależy na dostarczaniu praktycznych informacji użytkownikom Google.

Po drugie, AI Google od razu podsumowuje aktualne ceny za dany model, więc klient od razu widzi, jaka jest najniższa cena, jaką może zapłacić. Co ciekawe, w trzech pierwszych wynikach wyszukiwania w sklepach Google nie wyświetla samych najtańszych ofert. I wreszcie, ważną częścią wyników AI są oceny danego produktu i to pochodzące z różnych źródeł.

To dla Ciebie sugestia, na czym warto się skupić.

DANE WYSYŁANE DO GOOGLE MERCHANT CENTER

Zadbaj o to, aby wszystkie informacje, które wysyłasz do Google Merchant Center były jak najbardziej kompletne. Uwzględnij wszystkie parametry, w tym:

  • tytuł (powinien być jasny, zwięzły – 150 znaków to limit w Google Zakupy – i zawierać odpowiednie słowa kluczowe; warto użyć nazwy produktu, marki i innych odpowiednich atrybutów),
  • opis (musi być wyczerpujący i pisany naturalnym językiem; samo dodanie parametrów produktu i suchy opis wzięty ze strony producenta to za mało. Pamiętaj, że opis to jedno z głównych źródeł informacji o twoim produkcie. Jeśli chcesz aby Twój produkt pojawiał się w nowych wynikach Google dla konkretnych zapytań, warto odpisać go w odpowiedni sposób
  • zdjęcia (muszą być wysokiej jakości, wielu ekspertów sugeruje rozmiar minimum 800×800 pixeli),
  • dostępność produktu,
  • cena (upewnij się, że podajesz aktualną cenę i że jest ona taka sama, jak w Twoim sklepie i innych miejscach, gdzie oferujesz dany produkt).

JAK WYSŁAĆ DANE PRODUKTOWE DO GOOGLE MERCHANT CENTER?

Ten proces składa się z dwóch etapów:

  1. Stworzenie tzw. data feed, czyli pliku z danymi produktowymi
  2. Przesłanie gotowego pliku do Twojego profilu w Google Merchant Center

Pierwsza część pracy polega na stworzeniu pliku XLS (Excel) z produktami (wraz z ich atrybutami). Takie atrybuty to np. [ID], [title], [description] czy [image_link]. Tych atrybutów może być naprawdę dużo i też ich rodzaj zależy od kraju, w jakim sprzedajesz. Tutaj znajdziesz wszystkie potrzebne informacje na temat atrybutów w data feed.

Tak może wyglądać gotowy plik:

Źródło: https://support.google.com/merchants/answer/160588?hl=en&ref_topic=2473823&sjid=15060780023033258730-NC

to jedna z opcji dostępnych przy zapisywaniu pliku w formacie .txt). Taki plik należy następnie wgrać do Twojego konta Google Merchant Center (Products -> Feeds -> Upload).

Jeśli korzystasz z platformy e-commerce (a tak zapewne jest), najprawdopodobniej nie musisz robić tego wszystkiego „na piechotę” – poszukaj wśród dostępnych opcji integracji Twojego sklepu z Google Zakupy i sprawdź, czy dostępne jest rozwiązanie automatyzujące tworzenie feedów na potrzeby Google Merchant Center.

Jeśli potrzebujesz więcej informacji, to Google udostępnia przejrzyste poradniki, gdzie wszystko jest wyjaśnione krok po kroku:

SŁOWA KLUCZOWE

Google wykorzystuje i nadal będzie wykorzystywać słowa kluczowe, także w zapytaniach produktowych. Zwróć uwagę na ten screen:

Źródło: https://seeders.agency/blog/googles-gse-revolutionizing-search-with-the-search-generative-experience/

Google tutaj odpowiada na dokładne zapytanie ze strony klienta, które ma formę long-tail. Zapytanie brzmiało „bluetooth speaker for a pool party”, czyli „głośnik bluetooth do przyjęcia na basenie” i Google w odpowiedzi wyświetla głośniki, które zdaniem AI spełniają ten warunek.

Pokazuje to, że rola long-tail keywords nie zmaleje – nadal ważne będzie, aby dokładnie opisywać swoje produkty i robić to tak, aby wpasować się w potencjalne zapytania klientów.

Jeśli np. prowadzisz sklep z obuwiem, znacznie lepszym tytułem dla Twojego produktu będzie dłuższy i bardziej opisowy tytuł, np.: „Zielone botki z zamszu”, a nie samo „Botki”. Tytuł produktu to jedno z miejsc, z którego AI Google będzie czerpać dane, powinny być zatem wyczerpujące.

RECENZJE PRODUKTOWE

Jak widać na powyższych screenach, recenzje produktowe będą stałym elementem zapytań produktowych – powinny się zatem znaleźć także w Twoim e-sklepie i w danych wysyłanych do Google Merchant Center. Już dzisiaj warto zacząć zachęcać klientów do pozostawiania opinii na temat oferowanych przez Ciebie produktów w Twoim sklepie.

Jak możesz to robić? Po pierwsze, umieść box do dodania opinii produktowej w widocznym miejscu w zakładce produktowej. Uwzględnij zarówno ocenę „gwiazdkową”, jak i opisową. Po drugie, wysyłaj maile z prośbą o opinię (możesz je łatwo zautomatyzować) do klientów, którzy kilka dni wcześniej kupili dany produkt. Po trzecie, możesz nagradzać klientów niewielkimi rabatami lub darmową wysyłką w podziękowaniu za treściwą opinię. Dla przykładu sklep Komputronik.pl organizuje konkurs „Wartościowa Opinia”, aby zachęcać klientów do pozostawiania opinii w ich sklepie:

DOBRE CENY

Chociaż Google na screenach prezentuje wyniki z różnych półek cenowych, to nie można zapominać, że klienci generalnie poszukują dobrych ofert w sieci. Jeśli zatem możesz poprawić ceny w swoim e-sklepie lub organizować atrakcyjne promocje dla klientów, może to być sposób na to, aby wybić się w wynikach AI.

KATEGORIE PRODUKTOWE

To jeden z kluczowych elementów dobrej widoczności w Google. Każdy produkt, który oferujesz w swoim sklepie, musi mieć odpowiednio dobraną kategorię produktową. Dzięki temu Google będzie mogło prawidłowo przypisać dany produkt do konkretnych zapytań klientów. Ważna jest także kompletna ścieżka produktowa – ona także musi być jasno określona dla każdego produktu. Może to wyglądać na przykład tak: Elektronika -> Komputery -> Laptopy -> Laptopy gamingowe.

To także pozwala Google lepiej zrozumieć, z jakiego rodzaju produktem ma do czynienia.

Zachęcam Cię, abyś już dzisiaj zoptymalizował swoje opisy produktowe pod kątem kwestii poruszonych w tym wpisie. Pozwoli Ci to łatwiej się wybić i zaoszczędzić dużo czasu, gdy Google SGE stanie się rzeczywistością (na razie nie są nawet prowadzone testy w języku polskim).

Posted by
Mateusz Rzetecki

Od 15 lat związany z branżą SEO. Obecnie SEO&CM Director w K2 Precise, ex-Head of SEO w Bluerank oraz ex-Head of SEO w wylecz.to i grupie serwisów e-commerce z branży odżywek i suplementów. Autor bloga mrzetecki.com